Acquire
Spojrzenie Audi > Design > Audi Polska | Przewaga dzięki technice

Spojrzenie Audi

Audi Eyes to nowa ikona świateł Audi. Designer Lukas Rittwage stworzył je na bazie czterech pierścieni.

Tekst: Bernd Zerelles – Zdjęcia: Dirk Bruniecki Czas czytania: 4 min

 Projektant Lukas Rittwage odkrywa na ekranie oczy Audi.

Gdy Lukas Rittwage mówi o Audi Eyes, które zaprojektował, słychać w jego głosie głęboką wewnętrzną radość, a nawet dumę: „Ta źrenica pośrodku, to skupione spojrzenie…” – Rittwage zawiesza na chwilę głos. – „Każdy, kto spojrzy w Audi Eyes, poczuje Audi”.

Lukas Rittwage jest designerem z zespołu Audi Light Design. Jego zadaniem było zaprojektowanie reflektorów, które miałyby potencjał, aby stać się prawdziwą ikoną Audi, wyraźnym i charakterystycznym elementem stylistyki świateł dla przyszłych generacji samochodów. Audi Eyes. Możemy je już podziwiać w czterech koncepcyjnych modelach Sphere*.

Portret projektanta Audi Lukasa Rittwage’a.
 Model reflektora z oczami Audi.

Wyjątkowe wyzwania wymagają wyjątkowych pomysłów. Designer Audi Lukas Rittwage nie zaczął od szkiców, lecz wybrał inne podejście: „Od razu przyszło mi do głowy, aby wykorzystać logo naszej marki jako podstawę projektu. Pierścienie Audi to dla mnie jeden z najlepszych znaków firmowych w sektorze motoryzacji o nadzwyczajnej rozpoznawalności. Ponadto graficznie są one wyjątkowo czyste i mocne”.

Jaki był jego tok myślenia? Logo Audi składa się tylko z czterech przecinających się pierścieni – to daje dużą swobodę. Rittwage zaczął eksperymentować, ciągle zastanawiając się, jak można nadać im charakter oczu. Gdy wzmocnił dwa środkowe pierścienie, wyróżniły się z tła, wysunęły na pierwszy plan, stworzyły pewną głębię, a gdy skupił się na ich części wspólnej, szybko dostrzegł źrenicę. Nałożył na projekt cięcia, pracował nad konturami i płaszczyznami. „Design świateł Audi jest otwarty pod względem kształtów, płaszczyzn i linii. Moim celem było stworzenie czegoś całkowicie nowego”. Podkreślił więc zaokrąglone płaszczyzny części wspólnych pierścieni. I nagle powstały płaskie koła odcięte trójkątami – Audi Eyes.

 

Stylistyką świateł zawsze podkreślamy charakter samochodu, dajemy mu specyficzne oblicze.

Lukas Rittwage

Prezentowany pojazd jest samochodem koncepcyjnym, niedostępnym w sprzedaży.

„Chociaż w Audi Eyes podkreślam tylko dwa pierścienie, ważne było dla mnie, aby nie pominąć pozostałych dwóch” – wyjaśnia Rittwage. Oznacza to, że punktem centralnym modułów świateł jest źrenica Audi Eyes, jednak cała szerokość odpowiada proporcjom logo Audi. Dzięki temu dwa skrajne obszary stwarzają miejsce dla dodatkowych funkcji, jak światła dzienne i funkcja coming home/leaving home.

Rittwage chciał w swoim projekcie uzyskać dwie rzeczy. Z jednej strony dużą elastyczność przy modelowaniu detali – samochód sportowy musi mieć inny wyraz niż na przykład auto klasy kompaktowej. Wprowadzając zagłębienia, struktury i inne szczegóły, czyli dopracowując design, Rittwage może zmieniać ogólny styl świateł. Jeżeli poziomy punkt przecięcia dwóch pierścieni będzie umieszczony wyżej, wyraz oczu będzie bardziej otwarty, spokojniejszy. Gdy Rittwage bardziej rozciągnie krzywizny pierścieni lub poprowadzi cięcia pod innym kątem, powstanie mocne, skupione spojrzenie. Raz źrenica będzie trochę większa, raz mniejsza. Z drugiej strony Audi Eyes miały zagwarantować, że będą zawsze charakterystyczne i rozpoznawalne. Designer podsumowuje to następująco: „Decydujące jest, jaki wyraz powstanie po umieszczeniu reflektorów w Singleframe, jak wpłynie na niego symetria i wkomponowanie w proporcje nadwozia. Stylistyką świateł zawsze podkreślamy charakter samochodu, dajemy mu specyficzne oblicze”.

  Projektant Rittwage gestykuluje przed projekcją pojazdu.
Designer Lukas Rittwage.

Na koniec Rittwage z uśmiechem opowiada anegdotę: „Dla mnie Audi zawsze było marką, która w projektowaniu samochodów najmocniej reprezentowała filozofię Bauhausu. Logika wzornictwa prowadząca do czystej estetyki. Gdy przedstawiliśmy Marcowi Lichtemu, naszemu Head of Design, projekt moich Audi Eyes, powiedział: «To jest właśnie idea Bauhausu, logika Audi, która sprawia, że jesteśmy, kim jesteśmy». Dla mnie to była największa pochwała, najpiękniejsze uczucie, bo urodziłem się i dorastałem w Dessau w miejscu, z którego widać było budynek Bauhausu”. I znów w jego oczach pojawia się ta głęboka wewnętrzna radość.